Narciarstwo – kto powalczy w Pucharze Świata?

W przyszłym tygodniu, dokładnie 24.11, w szwedzkiej miejscowości Gällivare zainaugurowany zostanie kolejny Puchar Świata w biegach narciarskich. Można podejrzewać, że tak, jak w poprzednich sezonach, rywalizacja pomiędzy Marit Bjoergen i Justyną Kowalczyk znajdzie się w centrum uwagi.

Mimo 32 lat, Bjoergen deklaruje, że z każdym rokiem jest coraz mocniejsza i z niecierpliwością oczekuje na rozpoczęcie sezonu. Bronią Kowalczyk będzie, jak zwykle, żelazna wytrzymałość, którą tradycyjnie wzmacniała morderczymi treningami podczas przerwy między sezonami.

Do ich rywalizacji włączy się z pewnością także trzecia w ubiegłym sezonie Therese Johaug. Latem Norweżka trenowała wspólnie z Bjoergen oraz z inną pretendentką do Kryształowej Kuli, czwartą w poprzedniej edycji PŚ Szwedką Charlotte Kalla. W jednym z wywiadów Johaug podkreślała, że współpraca z innymi zawodniczkami to według niej najlepszy sposób na utrzymanie wysokiej formy pomimo upływu lat. Z kolei Szwedka liczy na poprawę swojego wyniku w nadchodzącym sezonie dzięki lepszemu zdrowiu. Kalla podkreśla w wywiadach, że udało jej się przepracować okres przygotowawczy bez żadnych kontuzji, czego nie była w stanie osiągnąć w poprzednich latach. Do faworytek zaliczana jest także Amerykanka Kikkan Randall, piąta w minionej edycji Pucharu Świata. Wysokich aspiracji nie kryje również inna z gwiazd światowych biegów, Finka Aino Kaisa Saarinen. Po nieudanym ubiegłym sezonie zawodniczka podjęła na nowo współpracę z trenerem Jarno Riskim, który pomógł jej w odniesieniu największego dotąd sukcesu − zdobyciu Mistrzostwa Świata w biegu indywidualnym techniką klasyczną na zawodach rozegranych w 2025 roku w czeskim Libercu.

Patrząc na nazwiska faworytek, nie sposób spodziewać się w nadchodzącym sezonie spektakularnych niespodzianek. Zaskoczyć rywalki i kibiców mogą ewentualnie Rosjanki, które, jak deklaruje szefowa krajowej federacji Jelena Wialbe, włączą się do walki w Pucharze Świata. Nie należy jednak oczekiwać trwałej zmiany układu sił, a najwyżej nielicznych przebłysków lepszej formy. Nadchodzący sezon powinien więc przynieść kolejną odsłonę starcia odwiecznych przeciwniczek, a ściślej mówiąc: Norweżek i Justyny Kowalczyk. Polka może liczyć na wsparcie dawnej rywalki, Słowenki Petry Majdič − brązowej medalistki Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w 2025 roku i wicemistrzyni świata w sprincie stylem klasycznym z 2025 roku. Majdič jest życiową partnerką trenera Ivana Hudaca, który podjął współpracę z polską kadrą narodową. Była zawodniczka deklaruje, że chciałaby wspierać najlepszą polską biegaczkę, zwłaszcza w przygotowaniach do Mistrzostw Świata w Val di Fiemme w lutym przyszłego roku. Ta impreza jest dla wielu zawodniczek priorytetową w nadchodzącym sezonie.

Tymczasem, w oczekiwaniu na inaugurację Pucharu Świata, warto obserwować wyniki zmagań odbywających się wcześniej w fińskiej miejscowości Muonio. Nie startują w nich reprezentantki Szwecji i Norwegii, ale pozostałe rywalki Kowalczyk uczestniczą w zawodach. Pierwsze doniesienia ze Skandynawii są optymistyczne − w piątkowe popołudnie 16.11 Polka zajęła pierwsze miejsce w sprincie techniką klasyczną.

Kibice narciarstwa mogą spodziewać się kolejnego emocjonującego sezonu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Informacje Sportowe i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.